Z jednej strony dzisiejsza codzienna energia 31 marca jest nadal zasilana burzliwymi i nadrzędnymi energiami przekształcającymi (Wiem, że się tutaj powtarzam, ale jest to okoliczność energetyczna, która się kończy następuje dzień po dniu i już nie spłaszcza się, ale nasila się coraz bardziej) i po drugiej stronie moce końcowe marca.
Marzec był wybuchowy
Z tego powodu kończy się jeden z najbardziej burzliwych miesięcy, jakich wszyscy doświadczyliśmy. Oczywiście kryzysy osobiste z pewnością spowodowały eskalację jednego lub drugiego miesiąca, nie mówiąc już o tych wszystkich ostatnich miesiącach, w których przebudziła się niesamowita liczba ludzi, zdobyliśmy niesamowitą samowiedzę i to było czasami niezwykle intensywne, ale był to bieżący miesiąc całkowitego stanu wyjątkowego dla całej ludzkości. Sama intensywność energetyczna, ogromny dopływ światła i związany z nim wzrost częstotliwości mówiły same za siebie pod koniec dnia, chociaż spowodowało to również powstanie największego zbiorowego cienia w historii (Korona – pierwotne lęki ulegają transformacji – czakra korony została ogólnie aktywowana – ludzkość katapultuje się do przebudzenia – boska zmiana). Rzadko zdarza się miesiąc, w którym wydarzyło się tak wiele niespodziewanych wydarzeń, a życie codzienne zmieniło się diametralnie. Cóż, pomimo tej burzliwej okoliczności i pomimo tego, że sama otrzymałam wiele wiadomości, i tak uważam, że marcowe tygodnie były bardzo spokojne. Dla mnie osobiście były to także wielkie wakacje (trudne do opisania - to uczucie było wyjątkowe i przede wszystkim wcale nie dysharmonijne). Poza tym przez cały czas miałem całkowite zaufanie i cały czas wiedziałem, że wszystko to ma związek z obecnym wniebowstąpieniem i że ludzkość jest wprowadzana w złoty wiek.
Jak sytuacja potoczy się w kwietniu?
Cóż, teraz nowy miesiąc puka do drzwi, a wraz z nim zwiastuje nową jakość czasu. Możemy być pewni, że w kwietniu sytuacja będzie znacznie bardziej intensywna i że obecna transformacja ponownie osiągnie nowy poziom, nie ma co do tego wątpliwości. Jeśli chodzi o wydarzenia na świecie, z pewnością będziemy świadkami kolejnego, DUŻO silniejszego spowolnienia gospodarczego, nawet krach nie jest nierealny. To samo dotyczy zaostrzonych środków dotyczących wyjścia. Czasami wydaje się nawet, że w kwietniu wydarzy się coś OGROMNEGO. W związku z tym otrzymuję również najbardziej różnorodne, a przede wszystkim najbardziej fascynujące wiadomości. Na przykład wiele osób relacjonuje niezliczoną ilość błysków światła i zjawisk świetlnych na nocnym niebie, czyli tak wiele, że jest to cholernie uderzające (z drugiej strony, wiele występów także w ciągu dnia, - „Blue Beam”, wiadomości o wzniesieniu czy kontakt z wysoko rozwiniętymi cywilizacjami pozaziemskimi?). Z drugiej strony krążą wieści, że teraz stary system ulegnie całkowitemu upadkowi, skorumpowany rząd zostanie zastąpiony, a społeczeństwo zostanie w pełni oświecone (polecamy ten artykuł, na przykład: Dziesięć dni oświecenia). Oczywiście odpowiednia zmiana i tak jest w pełnym toku, w ten czy inny sposób, pytanie brzmi, czy naprawdę stanie się to tak szybko, a przede wszystkim, czy wszystkie te doniesienia są prawdziwe. Oczywiście i to powinniśmy kwestionować, a zwłaszcza słuchać własnego serca. Tak czy inaczej, dla nas wszystkich będzie zauważalne, że obecnie zachodzi największa ze wszystkich zmiana i jesteśmy wprowadzani w nowy świat. Mając to na uwadze, możemy być ciekawi, co wydarzy się w kolejnym burzliwym miesiącu. Do tego czasu bądźcie zdrowi, szczęśliwi i żyjcie w harmonii. 🙂
Codzienne aktualizacje i ekskluzywne wiadomości – Śledź mnie na Telegramie: https://t.me/allesistenergie
Czytam Twoje super fajne informacje niemal codziennie, dziękuję z całego serca. Jak opisujesz, wszyscy jesteśmy (mniej lub bardziej zauważalnie) w procesie wznoszenia się i „wystawieni” na obecne energie. Ze względu na pracę byłem wczoraj wieczorem na zewnątrz i stałem z otwartymi ustami ze zdumienia, gdy nagle „armada” punktów świetlnych poruszała się po rozgwieżdżonym nocnym niebie, w równych odstępach, ze stałą prędkością, dokładnie pomiędzy półksiężycem a Wenus i przez część wielkiej chochli. Jedna z konstelacji miała postać „statku-matki” z trzema punktami świetlnymi. Często korzystam z satelity. widziałem, ale to było zupełnie inne i sprawiło, że spojrzałem i zdumiałem się?!?! Czy są podobne spostrzeżenia innych osób? pozdrawiam Kerstin