Z jednej strony dzisiejszą codzienną energię charakteryzują ciągłe energie burzliwe („trend energetyczny” nadal trwa), a z drugiej strony energia na koniec najbardziej burzliwego miesiąca w historii. Pod tym względem już tylko dwa dni dzielą nas od oficjalnego rozpoczęcia wiosny (astrologiczny początek wiosny dotrze do nas ponownie 20/21. Marsz).
Burzliwe procesy
Potem z pewnością będziemy świadkami powolnego, ale stałego stabilizacji niskich temperatur, gdy słońce wschodzi dzień po dniu, a przyroda zaczyna ożywać. W związku z tym można również spotkać przebiśniegi, słychać więcej śpiewu ptaków i udało mi się już znaleźć jeden lub drugi kwiat, na przykład z „przetacznika”. Cóż, temperatury są nadal dość chłodne, a jednocześnie sztormowa pogoda wciąż nie uspokoiła się całkowicie. Oczywiście w najbliższej przyszłości przyroda całkowicie się obudzi ze stanu hibernacji, ale sytuacja jest nadal bardzo, bardzo intensywna. Jak już wspomniano we wczorajszym artykule dotyczącym energii, przyroda po prostu nie odpoczywa, a nadrzędny proces czyszczenia nadal przebiega na pełnych obrotach. Szalona lub niezwykle zmienna pogoda nadal bezpośrednio odzwierciedla ten proces i wydaje się, że proces ten powoli się uspokaja.
Czy w najbliższej przyszłości sytuacja się uspokoi?
Pytanie brzmi zatem, czy i przede wszystkim w jakim stopniu sytuacja się uspokoi w nadchodzącym miesiącu. W zasadzie wszystko jest w tej chwili możliwe i na pewno można doświadczyć nagłego uspokojenia sytuacji. I oczywiście nie można tego powiązać z procesem zbiorowego przebudzenia, ponieważ proces ten, jak wiadomo, rozszerza się coraz bardziej, po prostu dlatego, że przebudziła się obecnie niezwykle duża liczba ludzi i w rezultacie świadomość zbiorowa jest coraz bardziej nastawiona na ku temu procesowi przebudzenia (Przejście do 5D - Wysoko rozwinięta i przebudzona duchowo / połączona z naturą cywilizacja - ludzie, którzy przebudzili się do siebie i w rezultacie pozwolili ożyć wysokiej rzeczywistości). Niemniej jednak możemy z niecierpliwością czekać na nadchodzący miesiąc, z pewnością nie będzie on tak burzliwy jak ten. No cóż, na koniec chciałbym jeszcze raz odnieść się do częstotliwości rezonansowej planety, która ponownie zarejestrowała różne anomalie związane z burzliwą pogodą.
Ostatecznie te wysypki wyjaśniają również obecną intensywność, a także ogłaszają jedną szczególną rzecz, a mianowicie to, że luty na pewno zakończy się w bardzo transformacyjny sposób, przynajmniej to sugeruje. Mając to na uwadze, bądź zdrowy, szczęśliwy i żyj w harmonii. 🙂
Bardzo fajnie.. Dziękuję, że się podzieliliśmy