≡ Menu

Dzisiejszą dzienną energię 22 stycznia 2021 roku charakteryzuje z jednej strony Księżyc w znaku zodiaku Bliźnięta (Zmiana następuje o godzinie 08:41, wcześniej Księżyc znajdował się w znaku zodiaku Byk), a z drugiej strony od energetycznych energii burzowych, które z kolei przetaczały się przez cały styczeń dotychczas i ogromnie się nasiliły, szczególnie w ciągu ostatnich kilku dni. W tym kontekście również można było się spodziewać tak silnej mieszanki energii, ponieważ przy wszystkich wydarzeniach na świecie, eskalacji na wszystkich poziomach istnienia, a przede wszystkim wydarzeniach politycznych ostatnich kilku dni, nastąpiła po prostu masowa przełom w zakresie technologii zbiorowej.

Przebudzenie przekracza nowe wymiary

Przebudzenie przekracza nowe wymiarySzczególnie temat USA, który z kolei śledził miliony przebudzonych ludzi, spowodował silne przesunięcia częstotliwości lub silne zmiany w świadomości zbiorowej. W końcu każde wydarzenie wywołuje zmiany energetyczne na poziomie zbiorowym. W ciągu ostatnich kilku dni cały świat zwrócił uwagę na skorumpowany rząd, który objął urząd (lub, jeśli spojrzeć na wszystko etapowo, - którego przebieg według całkowicie rygorystycznych wytycznych, został skierowany do urzędu). Cóż, ostatecznie wynik odgrywa tylko podrzędną rolę, przynajmniej decydującym czynnikiem była GŁÓWNIE ogromna liczba ludzi, którzy z kolei widzieli pełen cieni spektakl ze stanu przebudzonej świadomości i byli przede wszystkim świadomi, że okoliczności były kompletne i opierały się na manipulacji i oszustwie. Ta silna koncentracja będzie miała bardzo poważne konsekwencje, szczególnie w nadchodzących dniach i tygodniach i nie tylko wydobędzie na światło dzienne jeszcze więcej mrocznych niespójności, ale także spowoduje, że jeszcze więcej osób nagle znajdzie się w procesie przebudzenia (Energia zawsze podąża za uwagą - nadrzędne doznania i idee zawsze manifestują się w świecie i z kolei docierają - jako że ktoś jest źródłem - cały kolektyw).

→ NIE bój się kryzysu. Nie bój się wąskich gardeł, ale NAUCZ SIĘ WSPIERAĆ SIEBIE ZAWSZE I W KAŻDYM CZASIE. Ten kurs nauczy Cię, jak na co dzień pozyskiwać z natury podstawowe pożywienie (ROŚLINY MEDYCZNE). Wszędzie i przede wszystkim o każdej porze!!!! PODNIEŚ SIĘ NA DUCHU!!!! Z KODEM "MAGIE25" otrzymasz także krótkoterminową ZNIŻKĘ 25% na cały KURS..!!!!

Ostatecznie więc to wydarzenie (jak powiedziałem, niezależnie od wyniku), dokończ przyspieszenie procesu przebudzenia. Podobnie sytuacja wygląda w przypadku coraz bardziej drastycznych środków „pandemicznych”, które nawet głęboko śpiących zachęcają do przemyślenia (oczywiście są jeszcze ludzie, którzy potrzebują jeszcze silniejszych impulsów, aby móc swoim duchem przeniknąć otaczające iluzje). Światło na świecie jest zawsze wzmacniane i wszystko popycha ludzkość do wzniesienia. A do tej pory STAŁO SIĘ NAS DUŻO na całym świecie (co również stało się bardzo widoczne w ciągu ostatnich kilku dni i tygodni – nawiasem mówiąc, omawiam go bardziej szczegółowo w moim najnowszym filmie, do którego link zamieszczam poniżej), w niemal każdym kraju na ziemi, tak że boskie przebudzenie objawia się coraz bardziej na poziomie zbiorowym. Świadomość, że coś jest nie tak ze światem, że za życiem i przede wszystkim za własnym życiem/duchem kryje się znacznie więcej, niż wcześniej sądzono, przepływa obecnie przez całą cywilizację ludzką i uruchamia gigantyczną transcendencję. Powrót do boskiej cywilizacji następuje zatem pełną parą i w związku z tym w nadchodzącym czasie będziemy widzieć coraz więcej ludzi, którzy naprawdę powstaną, aby stać się twórcami (Oczywiście ty sam nieustannie tworzysz, ale mam tu na myśli w szczególności pracę/działanie z wyższego, być może nawet boskiego stanu świadomości). Z tego powodu rozwój własnego obrazu siebie jest nadal jednym z najważniejszych kamieni węgielnych. Świat staje się złoty tylko wtedy, gdy sami stajemy się złoci. Im głębiej wchodzimy w boskie stany, tym bardziej niezależni stajemy się sami, tym więcej mentalnych blokad przełamujemy, tym więcej starych wzorców 3D odrzucamy, a przede wszystkim tym bardziej kierujemy nasz wzrok w stronę harmonijnej egzystencji (lub pozwól, aby pomysły ożyły, które z kolei opierają się na zaufaniu, miłości własnej i boskości), tym bardziej będziemy tworzyć na zewnątrz taki świat, jak sam BÓG/STWÓRCA/ŹRÓDŁO. Dlatego trwajmy nadal w całkowitym, podstawowym zaufaniu i miejmy świadomość, że najlepsze czasy przed nami, że planeta obecnie całkowicie przekształca się w światło. Mając to na uwadze, bądź zdrowy, szczęśliwy i żyj w harmonii. 🙂

Zostaw komentarz

Anuluj odpowiedź

    • Alex 23. Styczeń 2021, 11: 43

      Bardzo dobrze opisane, dziękuję za pozytywne słowa

      Wolno nam obserwować szerszą perspektywę lub zatracać się w szczegółach – wolno nam żyć lub po prostu przygotowywać się na złe czasy. Jedno jest jego częścią w takim samym stopniu jak drugie, jest to rytm, w którym radzimy sobie z pozytywem i negatywnością. A teraz wszyscy jesteśmy wystawieni na próbę i możemy zobaczyć, gdzie to jeszcze zależy od życia i podstawowego zaufania itp.

      W tym miejscu mała metafora:
      Wyobraź sobie najpiękniejszy dźwięk wytwarzany przez instrument stworzony z miłością. A teraz odetnij częstotliwości „ujemne”, te wibrujące w dół – bo chcesz tylko pozytywności…

      Usłyszysz zniekształcony, nienaturalny hałas!

      Ergo... to nie działa! Nie jest zamierzone i jest nawet sprzeczne z naturą!

      Zatem każdy znajdzie swój własny rytm i tańczy z nim przez życie, świętuje, modli się, medytuje, odkrywa, poznaje, odpuszcza, oczyszcza i tańczy ponownie...

      Odpowiedz
    Alex 23. Styczeń 2021, 11: 43

    Bardzo dobrze opisane, dziękuję za pozytywne słowa

    Wolno nam obserwować szerszą perspektywę lub zatracać się w szczegółach – wolno nam żyć lub po prostu przygotowywać się na złe czasy. Jedno jest jego częścią w takim samym stopniu jak drugie, jest to rytm, w którym radzimy sobie z pozytywem i negatywnością. A teraz wszyscy jesteśmy wystawieni na próbę i możemy zobaczyć, gdzie to jeszcze zależy od życia i podstawowego zaufania itp.

    W tym miejscu mała metafora:
    Wyobraź sobie najpiękniejszy dźwięk wytwarzany przez instrument stworzony z miłością. A teraz odetnij częstotliwości „ujemne”, te wibrujące w dół – bo chcesz tylko pozytywności…

    Usłyszysz zniekształcony, nienaturalny hałas!

    Ergo... to nie działa! Nie jest zamierzone i jest nawet sprzeczne z naturą!

    Zatem każdy znajdzie swój własny rytm i tańczy z nim przez życie, świętuje, modli się, medytuje, odkrywa, poznaje, odpuszcza, oczyszcza i tańczy ponownie...

    Odpowiedz