≡ Menu
codzienna energia

Dzisiejszą codzienną energię 2 lutego 2019 roku w dalszym ciągu kształtuje Księżyc, który znajduje się jeszcze w znaku zodiaku Koziorożec i tym samym zapoczątkował pierwsze dni lutego, czyli przez pierwsze kilka dni moglibyśmy być w znacznie bardziej świadomym i skupionym trybie ogólny nastrój. Z drugiej strony, szczególna podstawowa jakość energetyczna w dalszym ciągu na nas wpływa, przez co nie jesteśmy jednym może doświadczyć przyspieszenia w duchowym przebudzeniu, ale może także zamanifestować większą obfitość.

Wejdź w naturalną obfitość

codzienna energiaObfitość jest tu także słowem kluczowym, gdyż rdzeń naszego prawdziwego bytu jest w istocie przesiąknięty obfitością, czyli obfitość (a nie brak) charakteryzuje prawdziwą boską istotę człowieka. W obecnym procesie stawania się całością nieuchronnie zmierzamy w stronę stanu charakteryzującego się obfitością. Zasadniczo naturalna obfitość jest okolicznością, w którą w każdej chwili możemy ponownie się zanurzyć. Jeśli chwilowo nie doświadczamy pełni, dzieje się tak po prostu dlatego, że obecnie nie jesteśmy w rezonansie z tą fundamentalną pełnią, tj. jej nie postrzegamy. Ale wszechprzenikająca obfitość, która wiąże się również z otwartym sercem i zakotwiczeniem w teraźniejszości, może w każdej chwili ponownie się zamanifestować. Ostatecznie obfitość stała się nawet tematem, który towarzyszył wielu osobom w ciągu ostatnich kilku miesięcy (Jeśli chodzi o to, w ramach zbiorowej zmiany zmierzamy w stronę manifestacji/uświadomienia sobie naszej boskości, dlatego automatycznie przychodzi z tym obfitość i wzmożone doświadczenie obfitości). W moim życiu również w ciągu ostatnich kilku miesięcy miałem dużą konfrontację z naturalną obfitością i czasami doświadczałem stanów świadomości, w których automatycznie kąpałem się w naturalnej obfitości, w wyniku czego przyciągnąłem do mojego życia wiele okoliczności, które opierały się na obfitości. Wszystko się poprawiło i to było szalone, jak bardzo zakorzeniło się we mnie moje wewnętrzne nastawienie, które było zakotwiczone we mnie poczuciem: „Jestem w obfitości – wszystko, czego potrzebuję, automatycznie do mnie dotrze, nieważne w jaki sposób”. Było to uczucie nie do opisania, które pozwoliło mi przeżyć wiele chwil pełnych obfitości.

Nie pozwól nikomu zepsuć się, nawet sobie, napełnij wszystkich szczęściem, także siebie. To dobrze. - Bertolta Brechta..!!

W takich chwilach tylko umysł automatycznie zapobiega temu, co się dzieje, wypychając to uczucie z własnego serca i od destrukcyjnych procesów myślowych. Podobnie jest z sytuacjami, w tym sensie, że na początku czujemy, że ze względu na nasze duchowe połączenie ze wszystkim jesteśmy odpowiedzialni za sytuacje, które leżą poza naszą materialną egzystencją, a następnie ignorujemy naszą wewnętrzną inspirację i odpowiadającą nam sytuację oznaczamy jako zbieg okoliczności . Cóż, w ostatecznym rozrachunku odpowiednie struktury stają się coraz wyraźniejsze, co oznacza, że ​​także w coraz większym stopniu dajemy sobie możliwość doświadczenia naturalnej pełni. Czasy, w których wyłamujemy się z stworzonego przez nas braku i zanurzamy się z powrotem w naturalną obfitość, stają się coraz bardziej obecne. Mając to na uwadze, bądź zdrowy, szczęśliwy i żyj w harmonii. 🙂

Jestem wdzięczna za każde wsparcie 🙂 

Radość dnia 02 lutego 2019 r. – Znajdź prawdę poprzez intuicję
radość z życia

Zostaw komentarz