≡ Menu
olej kokosowy

Temat ten poruszałem dość często na swoim blogu. Wspomniano o tym także w kilku filmach. Niemniej jednak wciąż wracam do tego tematu, po pierwsze dlatego, że „Wszystko jest Energią” odwiedzają coraz to nowi ludzie, po drugie dlatego, że lubię poruszać takie ważne tematy kilka razy, a po trzecie dlatego, że zawsze zdarzają się ku temu okazje kusić Cię do ponownego podjęcia odpowiednich treści.

Czy olej kokosowy jest trucizną? – Ślepa akceptacja cudzych myśli

Czy olej kokosowy jest trucizną? - Ślepe przejmowanie cudzych myśliTeraz sytuacja się powtórzyła i chodzi o upubliczniony film „Olej kokosowy i inne błędy żywieniowe”, w którym „Prof. Michels” stwierdza, że ​​olej kokosowy jest najniezdrowym jedzeniem ze wszystkich (trudno zrozumiałe i o wiele za bardzo uogólnione To znaczy, że olej kokosowy, produkt natury, byłby bardziej szkodliwy dla zdrowia niż cola, kiełbasa wątrobiana czy lody… trzeba, żeby to stwierdzenie rozpływało się w ustach?!). Twierdzi też, że sam olej kokosowy jest niezdrowy od smalcu. Cóż, nawet jeśli już to zrobiłem minimalnie, w zasadzie nie chcę wdawać się w szczegóły tych stwierdzeń. Nie chcę też tworzyć szczegółowego artykułu, obalając lub nawet krytycznie analizując ich twierdzenia, inni blogerzy i youtuberzy zrobili to już wystarczająco dużo. Jeśli nadal chcesz znać moją opinię na ten temat, mogę to wyrazić bardzo wyraźnie. Oprócz katastrofalnych skutków ekologicznych, które z kolei powstają podczas produkcji (zbioru owoców) oleju kokosowego, olej kokosowy jest pokarmem naturalnym, zdrowym i bardzo strawnym. Czysto roślinny produkt natury, który z pewnością ma wysoki poziom witalności pod względem częstotliwości i ma wiele zalet dla naszego zdrowia. Smalec wieprzowy natomiast jest naprawdę bardzo niezdrowym/nienaturalnym pożywieniem. Czysty tłuszcz zwierzęcy, który jest nie tylko katastrofalny z punktu widzenia częstotliwości (martwa energia), ale także pochodzi od żywych istot (świń), które zazwyczaj prowadzą nieszczęśliwe/niespełnione życie.

Wykład profesora Michelsa jest doskonałym przykładem naszego nienaturalnego i siejącego strach społeczeństwa (systemu).Naturalna/roślinna żywność jest demonizowana, a jednocześnie podsycane/rozprzestrzeniane są lęki i niepewność..!! 

Innymi słowy, smalec robi tylko jedno, a mianowicie zakwasza środowisko komórkowe i obciąża nasz system umysłu, ciała i ducha, przynajmniej jeśli spożywa się go codziennie i przez dłuższy czas. Cóż, zatem sedno tego artykułu powinno być zupełnie inne i dotyczy ślepego przejmowania obcych energii.

„Debata o oleju kokosowym” i czego możemy się z niej nauczyć

„Debata o oleju kokosowym” i czego możemy się z niej nauczyćW tym kontekście my, ludzie, mamy tendencję do ślepego przyjmowania informacji, przekonań, przekonań i światopoglądów innych ludzi (Obce energie - myśli innych ludzi) bez wyrobienia sobie własnej opinii. Zamiast kwestionować coś lub zajmować się faktami, ślepo przejmujemy idee innej osoby i pozwalamy, aby te idee stały się częścią naszej własnej wewnętrznej prawdy. To przejmowanie obcych energii jest szczególnie popularne także wtedy, gdy swoją opinię wyraża osoba posiadająca stopień doktora lub nawet inny tytuł, czyli gdy ktoś pozycjonuje się w roli rzekomego eksperta. W tym miejscu pojawia się także pasjonujący cytat, który często krążył po różnych mediach społecznościowych: „Naukowcy odkryli, że ludzie uwierzą we wszystko, co powiedzą, że naukowcy to odkryli„. Ostatecznie wiele osób ulega silnym wpływom takich okoliczności i ma tendencję do ślepego akceptowania odpowiednich stwierdzeń. Chętnie pozwalamy rzekomym „ekspertom” na popełnianie błędów, odwoływanie się do bezużytecznych źródeł, składanie fałszywych oświadczeń, wykorzystywanie fałszywych lub nawet niedopuszczalnych danych, błędne zrozumienie rzeczy, postrzeganie informacji jedynie jednostronnie i ostatecznie przedstawianie własnej opinii, jako osoby ignorowanej. Lubimy też stawiać takich ludzi na wysokim piedestale i w efekcie podważać własną zdolność rozumienia życia i towarzyszących mu okoliczności. Odzwierciedlamy wtedy brak zaufania do własnej ekspresji twórczej (jesteśmy przestrzenią, życiem, stworzeniem i prawdą - twórcami naszej własnej rzeczywistości) lub lepiej mówiąc, wtedy dajemy się ograniczać i powierzamy całe nasze zaufanie drugiemu człowiekowi, na ślepo. przyjąć jego przekonanie.

Nie jestem swoimi myślami, emocjami, zmysłami i doświadczeniami. Nie jestem treścią swojego życia. Jestem samym życiem, jestem przestrzenią, w której wszystko się dzieje. Jestem świadomością Teraz jestem Ja jestem. – Eckharta Tolle..!!

Z tego powodu cały czas podkreślam, że ważne jest zaufanie własnej wewnętrznej prawdzie, że powinniśmy mieć własny obraz czegoś, a przede wszystkim, że powinniśmy wszystko kwestionować, nawet moich treści nie należy przyjmować ślepo, bo to w w ostatecznym rozrachunku odpowiadają one jedynie moim przekonaniom lub mojej wewnętrznej prawdzie. Cóż, ostatecznie ważne było dla mnie, aby podjąć cały temat na nowo, właśnie dlatego, że przez ten wykład skonfrontowałem się z wieloma wątpliwościami, obawami i niepewnością nie tylko w mediach społecznościowych, ale także w moim najbliższym otoczeniu. W tym sensie zawsze formułuj własną opinię i ufaj własnej wewnętrznej prawdzie. Bądź zdrowy, szczęśliwy i żyj w harmonii. 🙂

+++Śledź nas na Youtube i subskrybuj nasz kanał+++

Zostaw komentarz