≡ Menu
Transformacja

Nie powinno już być tajemnicą, że ludzkość od kilku lat znajduje się w ogromnym procesie przebudzenia i od tego czasu coraz więcej systemów i okoliczności jest kwestionowanych. Podobnie nie powinno już to dziwić że w wyniku tego zbiorowego rozwoju coraz więcej ludzi zgłębia swoje własne duchowe pochodzenie i w rezultacie dochodzi do zmieniających życie spostrzeżeń na temat własnej rzeczywistości, (swojego) stworzenia i samego życia.

Aktualna przemiana naszych serc

Aktualna przemiana naszych sercZ powodu związanego z tym wzrostu częstotliwości planet, wszystko bulgocze na wszystkich poziomach istnienia i naprawdę można poczuć, że nasza cywilizacja wkrótce ulegnie poważnej zmianie, a raczej, że taka poważna zmiana już trwa. Zmiana ta, można by też mówić o przewrocie globalnym, przeniesie naszą cywilizację w zupełnie nową erę, czyli w nowy świat, w którym nie tylko dotychczasowy ustrój całkowicie zniknie (zmieni się) (a my, ludzie, będziemy w harmonii z istnieje natura, świat i życie), ale także nienawiść, złość i ciemność w ludzkich sercach. Ostatecznie to także jeden z największych problemów, który przy obecnych zmianach coraz bardziej uwydatnia się, ale z drugiej strony jest coraz częściej rozpoznawany i rozwiązywany, bo to, co najbardziej ogranicza nasze własne horyzonty, co najbardziej obciąża nasz organizm i , jednocześnie bowiem Cierpienie powodowane jest przez zamknięte serca, destrukcyjne umysły, z których wyłania się „ciemna rzeczywistość” (co nie oznacza, że ​​osoba o otwartym sercu nie może odczuwać żadnego cierpienia). Faktem jest, że obecnie zachodzi ogromny proces oczyszczania, dzięki któremu stopniowo rozpoznajemy, przeżywamy, a następnie przekształcamy własne, dysharmonijne wzorce mentalne (które nie dają już żadnej energii). Proces ten jest nieunikniony i stanowi klucz, dzięki któremu możemy zamanifestować nowe życie, prowadzone w pokoju, miłości i wdzięczności. Oczywiście faktem jest też, że wciąż jest mnóstwo ludzi, którzy nie chcą nic o tym wiedzieć i nadal prowadzą życie w ciemności (i mają doświadczenia polarytarne - co też jest ważne dla naszego własnego dalszego rozwoju) . W zasadzie nadal sama to robię, czyli wciąż doświadczam sytuacji życiowych, w których poddaję się różnym wewnętrznym konfliktom, które uniemożliwiają pełne przejawienie się światła.

Osądy, wykluczenia i plotki to duży problem dzisiejszego świata.Ostatecznie w odpowiednich momentach kierujemy swoją uwagę na powstanie dysharmonijnej okoliczności i jednocześnie zawężamy własne horyzonty..!!

Dla mnie jest to na przykład styl życia, który oscyluje pomiędzy naturalnym i nienaturalnym (wyzwolenie od starych uwarunkowań i nawyków). Niemniej jednak w ostatnich latach nauczyłem się jednej rzeczy, a mianowicie tego, że kiedy na przykład legitymizujemy we własnym umyśle wewnętrzną urazę, szczególnie niechęć do innych ludzi lub nawet pewnych okoliczności, może to najbardziej przeszkodzić naszemu własnemu rozwojowi. Z tego powodu często podkreślałem, że nie ma sensu przeklinać ani nienawidzić NWO lub jego zwolenników (nawet jeśli początkowy „gniew” jest z pewnością zrozumiały).

Subtelna wojna zbliża się do punktu kulminacyjnego

TransformacjaNie ma sensu wskazywać palcem na tych ludzi i obwiniać ich za obecną sytuację na planecie, ponieważ w ostatecznym rozrachunku nie tworzymy pokoju (co nie znaczy, że nie warto podkreślać tej okoliczności). Pokój pochodzi w znacznie większym stopniu z naszego wnętrza i ucieleśnia pokój, którego pragniemy dla tego świata. To samo dotyczy osobistych osądów i wykluczeń. Szczególnie w Internecie pomysły innych ludzi są często masowo atakowane, a rzeczywistość innych ludzi wyśmiewana. Ciemność jest nadal obecna w sercach/umysłach niektórych ludzi. To po prostu wojna, która toczy się na subtelnym poziomie. Chodzi o nasze serca, o próby zatrzymania światła i miłości. Cienie powinny zwyciężyć, a nie światło naszych dusz. Zmierzamy do punktu kulminacyjnego, ponieważ coraz więcej ludzi nie tylko rozpoznaje sytuację NWO, ale także swoje własne osądy i destrukcyjne poglądy. W końcu to też jest bardzo ważne, czyli ograniczenie własnych osądów i własnych dyskredytacji wobec innych ludzi. Oczywiście nie zawsze jest to dla nas łatwe, bo pokazujemy nam takie wzorce myśli/zachowań, a odpowiadające im mechanizmy zostały stworzone nie tylko przez samo społeczeństwo, ale także poprzez środki masowego przekazu. Poprzez słowo „teoria spiskowaNa przykład treści o znaczeniu krytycznym dla systemu są narażone na wyśmiewanie, a niektórzy ludzie przyjmują wówczas podobne poglądy. W rezultacie oczerniasz poglądy/wiedzę, które nie odpowiadają Twojemu światopoglądowi. Ale jeśli sami śmiejemy się z innych ludzi za ich indywidualne poglądy (co następnie prowadzi do wewnętrznie akceptowanego wykluczenia tych ludzi), być może nawet stajemy się protekcjonalni, wtedy trzymamy serca zamknięte i także legitymizujemy stan przesiąknięty cieniem w naszych własnych umysłach. Z tego powodu serce jest kluczowe, jeśli chodzi o tworzenie bezstronnej i pokojowej rzeczywistości.

Zajrzeć do wnętrza. Istnieje źródło dobra, które nie przestaje tryskać, jeśli nie przestaniesz kopać. – Marek Aureliusz..!!

Ostatecznie jest to także coś, czego boją się elity, czyli ludzkość wolna duchowo, zharmonizowana, spokojna i pełna miłości. Zamiast światła i miłości w naszych sercach/głowach powinny panować cienie i lęki. Jednak nawet jeśli nadal będą dominować niepewne okoliczności i pozostaną cienie, nie powinno to budzić naszych wątpliwości. Okoliczności się zmienią, tak, zmienia się, nawet w tej chwili, czytając ten artykuł. W ciągu najbliższych kilku lat miłość będzie stopniowo wracać do naszych serc i wtedy tylko kwestią czasu będzie, zanim zjednoczy nas pokojowa rewolucja złoty wiek przewiezie. Jak często wspomniano, proces ten jest nieunikniony ze względu na bardzo szczególne okoliczności kosmiczne i dlatego wystąpi w 100%. Jest to przewidziane na ten czas i dlatego jesteśmy szczęśliwi, że wybraliśmy to wcielenie. W tym sensie bądź zdrowy, szczęśliwy i żyj w harmonii. 🙂

Zostaw komentarz

Anuluj odpowiedź

    • Sandradevi 4. Kwiecień 2019, 13: 40

      Dziękuję za prawdziwe słowa, które piszesz i Twoją wrażliwość

      Odpowiedz
    Sandradevi 4. Kwiecień 2019, 13: 40

    Dziękuję za prawdziwe słowa, które piszesz i Twoją wrażliwość

    Odpowiedz