≡ Menu
wymiary

Pochodzenie naszego życia lub podstawowa racja całego naszego istnienia ma naturę mentalną. Tutaj także lubimy mówić o wielkim duchu, który z kolei wszystko przenika i nadaje formę wszystkim stanom egzystencjalnym. Dlatego stworzenie należy utożsamiać z wielkim duchem, czyli świadomością. Wypływa z tego ducha i doświadcza siebie poprzez tego ducha, zawsze i wszędzie. Dlatego my, ludzie, również jesteśmy wytworem czysto mentalnym i używamy naszego umysłu, świadomie lub nieświadomie, do odkrywania życia.

Wszystko ma charakter duchowy

wymiaryZ tego powodu świadomość jest także najwyższym autorytetem w istnieniu.Bez świadomości nic nie może się zamanifestować ani nawet doświadczyć. Z tego powodu nasza rzeczywistość jest również czystym wytworem naszego własnego umysłu (i myśli, które mu towarzyszą). Na przykład wszystko, czego doświadczyliśmy do tej pory, można prześledzić wstecz do decyzji, które z kolei zostały legitymizowane w naszych umysłach. Niezależnie od tego, czy jest to pierwszy pocałunek, wybór pracy, czy nawet codzienne jedzenie, które spożywamy, każde działanie, które podejmujemy, jest najpierw przemyślane i dlatego jest wynikiem naszego umysłu. Najpierw myśli się także o przygotowaniu odpowiedniego posiłku. Człowiek jest głodny, myśli o tym, co mógłby zjeść, a następnie realizuje tę myśl poprzez wykonanie czynności (spożycie posiłku). Podobnie każdy wynalazek powstał jako pierwszy i istniał jako czysta energia myśli. Nawet każdy dom królował w spektrum myśli człowieka, zanim został zbudowany. Myśl, a raczej nasz duch, reprezentuje najwyższą skuteczną lub twórczą instancję/siłę istniejącą (nic nie może zostać stworzone ani nawet doświadczone bez świadomości). Ponieważ nadrzędny „wielki duch” wyraża się w każdej formie istnienia, tj. staje się i manifestował się we wszystkim, można mówić o nadrzędnym wymiarze głównym, a jest to wszechobejmujący wymiar ducha.

Różne wymiary, przynajmniej z perspektywy duchowej, są jedynie wskaźnikami różnych stanów świadomości..!! 

Ale roślina ma zupełnie inny stan świadomości i twórczej ekspresji niż człowiek. Dokładnie w ten sam sposób my, ludzie, możemy doświadczyć zupełnie innych stanów świadomości za pomocą naszego umysłu. Dzięki siedmiu wymiarom (liczba wymiarów jest różna w różnych traktatach) umysł, czyli świadomość, jest podzielony na różne poziomy/stany (skala świadomości).

Pierwszy wymiar – minerały, długość i idee bezrefleksyjne

Widziany z „materialnego” punktu widzenia (materia ma także naturę mentalną – tutaj też lubi się mówić o energii, która ma bardzo gęsty stan) jest pierwszy wymiar, wymiarowość minerałów. Świadomość i wolna wola wydają się odgrywać tutaj rolę podrzędną. Wszystko działa całkowicie niezależnie i służy utrzymaniu różnych uniwersalnych struktur. Z fizycznego punktu widzenia pierwszym wymiarem jest ponownie wymiar długości. Wysokość i szerokość nie istnieją w tym wymiarze. Z duchowego punktu widzenia wymiar ten można postrzegać jako poziom czysto fizyczny. Napływa tu także zupełnie nieświadomy stan świadomości, a nawet przepełniony cierpieniem.

Drugi wymiar - rośliny, szerokość i odzwierciedlone idee

Wymiary kosmiczneDrugi wymiar odnosi się do świata roślin z kosmicznego, materialnego punktu widzenia. Przyroda i rośliny żyją. Wszystko w uniwersalnej egzystencji składa się ze świadomej, subtelnej energii i ta energia tchnie życie w każde stworzenie, w każde istnienie. Ale rośliny nie mogą tworzyć trójwymiarowych ani 2-3-wymiarowych wzorców myślowych i działać na nich jak istoty humanoidalne. Natura działa intuicyjnie, wychodząc z naturalnego aktu stworzenia i dąży do równowagi, harmonii i utrzymania, czyli życia. Dlatego powinniśmy wspierać naturę w jej planach, a nie zanieczyszczać ją lub nawet niszczyć własnym egoistycznym umysłem. Wszystko, co istnieje, ma życie i naszym obowiązkiem powinna być ochrona, szanowanie i kochanie innego życia, świata ludzi, zwierząt i roślin. Jeśli spojrzysz na drugi wymiar wyłącznie z fizycznego punktu widzenia, to będzie to wymiar szerokości. Teraz wspomniany wcześniej obrys ma szerokość dodaną do jego długości.

Staje się widoczny i zaczyna rzucać cień. Wspomniana wcześniej nieprzemyślana idea pierwszej wymiarowości zostaje teraz odzwierciedlona i dzieli się na dwa przeciwieństwa. Na przykład pojawia się pomysł, że w kosmosie może istnieć inne życie. Ale nie możemy zinterpretować tej myśli i z jednej strony jesteśmy otwarci na to, co pomyśleliśmy i w co wierzymy, możemy to sobie niewyraźnie wyobrazić, z drugiej strony naszemu umysłowi brakuje wiedzy niezbędnej do pełnego zrozumienia, więc odbita myśl rozpada się na dwa niezrozumiałe przeciwieństwa. Tworzymy procesy myślowe, ale na nie nie działamy, myślimy w ograniczonym stopniu, ale ich nie manifestujemy i nie realizujemy.

Trzeci wymiar – bycie ziemskim lub zwierzęcym, gęsta energia, wysokość i eksploracja wolnej woli

Torus, wymiar energetycznyTrzeci wymiar jest zdecydowanie najgęstszym wymiarem (gęstość = niska energia wibracyjna/niższe procesy myślowe). Jest to poziom rzeczywistości naszej trójwymiarowej, ziemskiej egzystencji. Tutaj doświadczamy i manifestujemy świadome myślenie i swobodne działanie. Z ludzkiego punktu widzenia trzeci wymiar jest zatem wymiarem działania lub ograniczonym działaniem.

Odzwierciedlona wcześniej myśl ożywa tutaj i manifestuje się w rzeczywistości fizycznej (zrozumiałem m.in. jak, dlaczego i dlaczego istnieje życie pozaziemskie i ucieleśniam tę wiedzę w mojej egzystencji. Jeśli ktoś rozmawia ze mną na ten temat, wracam do tę wiedzę i manifestować tok myślenia w formie słów/dźwięku w rzeczywistości fizycznej). Trzeci wymiar jest także rajem dla niższych myśli. W tym wymiarze nasze myślenie jest ograniczone lub sami ograniczamy myślenie, ponieważ rozumiemy i wierzymy tylko w to, co widzimy (wierzymy tylko w materię, szorstkość). Nie jesteśmy jeszcze świadomi wszechobecnej energii, morfogenetycznych pól energii i działamy w oparciu o samolubne, ograniczające wzorce. Nie rozumiemy życia i często oceniamy to, co mówią inni ludzie lub oceniamy sytuacje i to, co się mówi, nie odpowiada naszemu światopoglądowi.

Działamy głównie w oparciu o własne negatywne programowanie (uwarunkowane wzorce zachowań przechowywane w podświadomości). Dajemy się prowadzić egoistycznemu, trójwymiarowemu umysłowi i w ten sposób możemy doświadczyć dwoistości życia. Ten jego poziom został stworzony, aby badać naszą wolną wolę. Jesteśmy na tym poziomie, aby tworzyć wyłącznie negatywne i pozytywne doświadczenia, a następnie uczyć się i rozumieć z nich. Z fizycznego punktu widzenia wysokość jest dodawana do długości i szerokości. Tutaj swoje źródło ma przestrzenność, czyli przestrzenne, trójwymiarowe myślenie.

Czwarty wymiar – rozwój ducha, czasu i ciała świetlistego

Czas jest trójwymiarową iluzjąW czwartym wymiarze do idei przestrzennej dodawany jest czas. Czas to tajemnicza, bezkształtna struktura, która często ogranicza i kieruje naszym fizycznym życiem. Większość ludzi kieruje się czasem, przez co często znajdują się pod presją. Ale czas jest względny, a zatem można go kontrolować i zmieniać. Ponieważ każdy ma swoją własną rzeczywistość, każda osoba ma również swoje własne poczucie czasu.

Jeśli robię coś ze znajomymi i dobrze się przy tym bawię, to czas faktycznie płynie mi szybciej. Jednak z biegiem czasu często ograniczamy nasze własne możliwości. Często trzymamy się negatywnych myśli, przeszłych lub przyszłych, odnosząc się w ten sposób do negatywności. Często żyjemy w zmartwieniach, nieświadomi, że martwienie się jest jedynie nadużyciem naszej wyobraźni. Na przykład wielu partnerów w związku staje się zazdrosnych, martwi się i fantazjuje o zdradzie partnera. Negatywność czerpie się z sytuacji, która w rzeczywistości nie istnieje, tylko w jej własnym umyśle, a z czasem, dzięki Prawu Rezonansu, prawdopodobnie wciągnie tę sytuację do swojego życia. Albo czujemy się gorsi z powodu przeszłych sytuacji i wydarzeń, przez co czerpiemy z przeszłości wiele bólu. Ale tak naprawdę czas jest tylko iluzorycznym konstruktem, który charakteryzuje wyłącznie fizyczną, przestrzenną egzystencję.

Tak naprawdę czas nie istnieje w tradycyjnym sensie. Sytuacje przeszłe, teraźniejsze i przyszłe są jedynie sylwetkami chwili obecnej. Nie żyjemy w czasie, ale w „teraz”, wiecznie istniejącym, rozwijającym się momencie, który zawsze istniał, jest i będzie. Czwarty wymiar jest również często określany jako rozwój ciała świetlistego (ciało świetliste reprezentuje nasz własny, kompletny, subtelny strój). Wszyscy jesteśmy w tak zwanym procesie ciała świetlistego. Proces ten oznacza pełny rozwój umysłowy i duchowy obecnego człowieka. Wszyscy obecnie ewoluujemy w w pełni świadome, wielowymiarowe istoty i rozwijamy w tym procesie ciało świetliste. (Merkaba = Ciało Lekkie = Ciało Energetyczne, Światło = Energia Wibrująca/Pozytywne Myśli i Uczucia).

Piąty wymiar - Miłość, subtelne zrozumienie i samoświadomość

Portal do piątego wymiaru?Piąty wymiar jest wymiarem lekkim i bardzo lekkim. Niższe akty stworzenia nie znajdują tu oparcia i przestają istnieć. W tej wymiarowości panuje tylko światło, miłość, harmonia i wolność. Wiele osób wierzy, że przejście do 5 wymiaru będzie przypominało science fiction (myślenie trójwymiarowe pozostawia nas z ograniczonym przekonaniem, że zmiany wymiarowe muszą zawsze mieć charakter fizyczny, tzn. przechodzimy przez portal i tym samym wchodzimy do nowego wymiaru) ). Ale w rzeczywistości przejście do piątego wymiaru następuje na poziomie mentalnym i duchowym. Piąty wymiar, jak każdy wymiar i każda żywa istota, ma określoną częstotliwość wibracji i podnosząc naturalne wibracje (wysoko wibrujące jedzenie, pozytywne myśli, uczucia i działania) synchronizujemy lub dostosowujemy się do pięciowymiarowej struktury wibracji.

Im więcej miłości, harmonii, radości i pokoju manifestujemy w naszej rzeczywistości, tym bardziej ucieleśniamy pięciowymiarowe działania, uczucia i myśli. 5-wymiarowi żywi ludzie rozumieją, że cały wszechświat, że wszystko, co istnieje, składa się wyłącznie z energii i że energia ta wibruje dzięki zawartym w niej cząstkom (atomom, elektronom, protonom, cząstkom bozonu Higgsa itp.). Rozumie się, że wszechświaty, galaktyki, planety, ludzie, zwierzęta i przyroda składają się z tej samej energii o wysokich wibracjach, która przepływa przez wszystko. Nie dręczysz się już niższymi zachowaniami, takimi jak zazdrość, zazdrość, chciwość, nienawiść, nietolerancja lub inne niższe wzorce zachowania, ponieważ zrozumiałeś, że te myśli odpowiadają niższej naturze i wyrządzają jedynie krzywdę. Postrzegasz życie jako wielką iluzję i zaczynasz w pełni rozumieć powiązania życia.

Wymiar szósty – Emocje natury wyższej, identyfikacja z Bogiem i działanie nadrzędne

Uniwersalne ŚwiatłoSzósty wymiar jest jeszcze lżejszy i lżejszy w porównaniu do piątego wymiaru. Można też opisać szósty wymiar jako miejsce, stan wyższych emocji, działań i doznań. W tej wymiarowości niższe wzorce myślowe nie mogą istnieć, ponieważ ktoś zrozumiał życie i działa głównie w oparciu o boskie aspekty życia.

Tożsamość ego i umysł ponadprzyczynowy zostały w dużej mierze odrzucone, a identyfikacja z Bogiem lub wszystkim o wysokiej wibracji manifestuje się we własnej rzeczywistości. Wówczas na stałe ucieleśnia się miłość, harmonię i radość, nie dając się zdominować niższym, uciążliwym tokom myślenia. Działa się w sposób nadrzędny tylko dlatego, że własna wiedza o sobie i doświadczenia o wysokich wibracjach pozytywnie ukształtowały jego życie. Ludzie, którzy zachowują się w 5 lub 6 wymiarach, są często trudni do zaakceptowania dla osób zorientowanych głównie na 3 wymiary. Można powiedzieć, że ich własne światło zaślepia ciemność tych osób, a raczej ich własne słowa, czyny i czyny całkowicie dezorientują i dezorientują te osoby. Ponieważ czysto trójwymiarowa osoba myśląca i działająca marszczy brwi na podstawie słów i czynów własnego egoistycznego umysłu, które wynikają wyłącznie z miłości. Każdy, kto wystarczająco długo ucieleśnia 3-wymiarowy wymiar, prędzej czy później w końcu osiągnie 6-wymiarowy.

Siódmy wymiar – bezgraniczna subtelność, poza przestrzenią i czasem, poziom/świadomość Chrystusa

subtelna istotaSiódmy wymiar to nieograniczona subtelność życia. Tutaj znikają struktury fizyczne lub materialne, ponieważ nasza własna struktura energetyczna wibruje tak wysoko, że czasoprzestrzeń całkowicie się rozpuszcza. Twoja własna materia, twoje własne ciało staje się wówczas subtelne i pojawia się nieśmiertelność (wkrótce ponownie wejdę w proces nieśmiertelności).

W tym wymiarze nie ma granic, przestrzeni i czasu. Następnie nadal istniejemy jako czysta energetyczna świadomość i natychmiast manifestujemy to, co myślimy. Każda myśl jest wówczas jednocześnie przejawem działania. Wszystko, o czym myślisz na tym planie, wydarzy się natychmiast, a wtedy zachowujesz się jak czysta energia myśli. Ten wymiar jest taki sam jak wszystkie inne wymiary wszędzie i możemy go osiągnąć poprzez ciągły rozwój mentalny i duchowy. Wielu nazywa ten poziom poziomem Chrystusa lub Świadomością Chrystusową. W tamtym czasie Jezus Chrystus był jedną z niewielu osób, które rozumiały życie i działały, kierując się boskimi aspektami życia. Ucieleśniał miłość, harmonię, dobroć i wyjaśniał święte zasady życia w tamtych czasach. Ci, którzy działają całkowicie z boskiego poziomu świadomości, żyją w bezwarunkowej miłości, harmonii, pokoju, mądrości i boskości. Uosabia się wówczas świętość, tak jak kiedyś uczynił to Jezus Chrystus. Wiele osób mówi obecnie o Jezusie Chrystusie, który powróci w tych latach i odkupi nas wszystkich. Ale to oznacza tylko powracającą świadomość Chrystusową, świadomość kosmiczną, czyli boską. (Kościół nie ma nic wspólnego z tym, czego nauczał lub głosił wówczas Jezus, to są 2 różne światy, Kościół tylko istnieje, został stworzony tylko po to, aby ludzie lub masy były duchowo małe i w strachu (idziecie do piekła, musicie bójcie się Boga, nie ma reinkarnacji, trzeba służyć Bogu, Bóg karze grzeszników itp.).

Ale w tamtym czasie wibracje planety były tak niskie, że ludzie działali wyłącznie w oparciu o ponadprzyczynowe wzorce zachowań. W tamtym czasie mało kto rozumiał wibrujące słowa Chrystusa, wręcz przeciwnie, w rezultacie doszło do jedynie prześladowań i morderstw. Na szczęście dzisiaj wszystko wygląda inaczej i dzięki obecnie rosnącym wibracjom planetarnym i ludzkim ponownie rozpoznajemy nasze subtelne korzenie i znów zaczynamy świecić jak świecące gwiazdy. Muszę powiedzieć, że istnieją inne wymiary, w sumie jest 12 wymiarów. Ale inne, czysto subtelne wymiary wyjaśnię ci innym razem, gdy nadejdzie czas. Mając to na uwadze, bądź zdrowy, szczęśliwy i żyj w harmonii.

Zostaw komentarz

Anuluj odpowiedź

    • Karen Hotho 16. Lipiec 2019, 21: 50

      To fajne i łatwe do wyjaśnienia i bardzo mi pomogło 🙂, dziękuję z całego serca

      Odpowiedz
    • Renate 31. Październik 2019, 15: 18

      Światowa klasa – dam sobie radę :-))

      Odpowiedz
    • Fenja 12. Styczeń 2020, 12: 29

      Jesteśmy cząstkami kwantowymi, raz tu, raz tam, w świecie, który zawsze...

      Odpowiedz
    • Anna Simgera 13. Kwiecień 2020, 18: 59

      Hej ty,
      Właśnie przeczytałem Twój post i chciałem poruszyć jeden lub więcej aspektów.
      Wierzę, że w naszym „obecnym” życiu nie jesteśmy w stanie dotrzeć do 7. wymiaru. Fizycznie nie możemy „rozpuścić się” w tym świecie, na naszej ziemi i po prostu pojawić się jako energetyczna świadomość, przynajmniej nie za życia (chyba że istnieją pewne rytuały, które umożliwiają to tylko przez ograniczony czas). Ponieważ każdy człowiek ma pewną zdolność wyobraźni. Oznacza to, że moim zdaniem nikt na tej ziemi nie jest w stanie samodzielnie wejść w ten stan. Po śmierci wydaje mi się to wszystko bardzo realistyczne. Ponieważ mamy do dyspozycji tylko małą „część” naszego mózgu wyrażoną w procentach, może się zdarzyć, że po śmierci oderwiemy się od całej fizyczności, tj. od naszego ciała, ponieważ w ogóle jej nie mamy w organizmie. następny wymiar potrzebuje więcej. Wtedy przestrzeń i czas mogą nie odgrywać roli. W następnym wymiarze możemy być także świadomi „ogólnego” i „prawdziwego” sensu życia. W naszym świecie na pewno się tego nie dowiemy i myślę, że to dobrze, bo pytanie o sens życia jest tym, co (w mniejszym lub większym stopniu) utrzymuje nas przy życiu.
      Myślę, że naprawdę interesująco byłoby porozmawiać z Państwem na te tematy. Być może do tego dojdzie. Oczywiście to tylko moje zdanie i całkowicie subiektywne, bo niezależnie od tego, jakie tezy stawiamy, tak naprawdę nikt nie ma pewności. Dlatego też nie można w mniejszym lub większym stopniu potwierdzić poprawności.
      Poza tym Twój tekst wydał mi się naprawdę interesujący, dziękuję!
      Trzymajcie się zdrowo i pozdrawiam! 🙂

      Odpowiedz
    • Bernda Koengertera 21. Grudzień 2021, 1: 11

      Dzień dobry
      interesuje się

      Odpowiedz
    • Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

      Iveta Schwarz-Stefancikova

      Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

      Odpowiedz
    Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

    Iveta Schwarz-Stefancikova

    Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

    Odpowiedz
    • Karen Hotho 16. Lipiec 2019, 21: 50

      To fajne i łatwe do wyjaśnienia i bardzo mi pomogło 🙂, dziękuję z całego serca

      Odpowiedz
    • Renate 31. Październik 2019, 15: 18

      Światowa klasa – dam sobie radę :-))

      Odpowiedz
    • Fenja 12. Styczeń 2020, 12: 29

      Jesteśmy cząstkami kwantowymi, raz tu, raz tam, w świecie, który zawsze...

      Odpowiedz
    • Anna Simgera 13. Kwiecień 2020, 18: 59

      Hej ty,
      Właśnie przeczytałem Twój post i chciałem poruszyć jeden lub więcej aspektów.
      Wierzę, że w naszym „obecnym” życiu nie jesteśmy w stanie dotrzeć do 7. wymiaru. Fizycznie nie możemy „rozpuścić się” w tym świecie, na naszej ziemi i po prostu pojawić się jako energetyczna świadomość, przynajmniej nie za życia (chyba że istnieją pewne rytuały, które umożliwiają to tylko przez ograniczony czas). Ponieważ każdy człowiek ma pewną zdolność wyobraźni. Oznacza to, że moim zdaniem nikt na tej ziemi nie jest w stanie samodzielnie wejść w ten stan. Po śmierci wydaje mi się to wszystko bardzo realistyczne. Ponieważ mamy do dyspozycji tylko małą „część” naszego mózgu wyrażoną w procentach, może się zdarzyć, że po śmierci oderwiemy się od całej fizyczności, tj. od naszego ciała, ponieważ w ogóle jej nie mamy w organizmie. następny wymiar potrzebuje więcej. Wtedy przestrzeń i czas mogą nie odgrywać roli. W następnym wymiarze możemy być także świadomi „ogólnego” i „prawdziwego” sensu życia. W naszym świecie na pewno się tego nie dowiemy i myślę, że to dobrze, bo pytanie o sens życia jest tym, co (w mniejszym lub większym stopniu) utrzymuje nas przy życiu.
      Myślę, że naprawdę interesująco byłoby porozmawiać z Państwem na te tematy. Być może do tego dojdzie. Oczywiście to tylko moje zdanie i całkowicie subiektywne, bo niezależnie od tego, jakie tezy stawiamy, tak naprawdę nikt nie ma pewności. Dlatego też nie można w mniejszym lub większym stopniu potwierdzić poprawności.
      Poza tym Twój tekst wydał mi się naprawdę interesujący, dziękuję!
      Trzymajcie się zdrowo i pozdrawiam! 🙂

      Odpowiedz
    • Bernda Koengertera 21. Grudzień 2021, 1: 11

      Dzień dobry
      interesuje się

      Odpowiedz
    • Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

      Iveta Schwarz-Stefancikova

      Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

      Odpowiedz
    Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

    Iveta Schwarz-Stefancikova

    Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

    Odpowiedz
    • Karen Hotho 16. Lipiec 2019, 21: 50

      To fajne i łatwe do wyjaśnienia i bardzo mi pomogło 🙂, dziękuję z całego serca

      Odpowiedz
    • Renate 31. Październik 2019, 15: 18

      Światowa klasa – dam sobie radę :-))

      Odpowiedz
    • Fenja 12. Styczeń 2020, 12: 29

      Jesteśmy cząstkami kwantowymi, raz tu, raz tam, w świecie, który zawsze...

      Odpowiedz
    • Anna Simgera 13. Kwiecień 2020, 18: 59

      Hej ty,
      Właśnie przeczytałem Twój post i chciałem poruszyć jeden lub więcej aspektów.
      Wierzę, że w naszym „obecnym” życiu nie jesteśmy w stanie dotrzeć do 7. wymiaru. Fizycznie nie możemy „rozpuścić się” w tym świecie, na naszej ziemi i po prostu pojawić się jako energetyczna świadomość, przynajmniej nie za życia (chyba że istnieją pewne rytuały, które umożliwiają to tylko przez ograniczony czas). Ponieważ każdy człowiek ma pewną zdolność wyobraźni. Oznacza to, że moim zdaniem nikt na tej ziemi nie jest w stanie samodzielnie wejść w ten stan. Po śmierci wydaje mi się to wszystko bardzo realistyczne. Ponieważ mamy do dyspozycji tylko małą „część” naszego mózgu wyrażoną w procentach, może się zdarzyć, że po śmierci oderwiemy się od całej fizyczności, tj. od naszego ciała, ponieważ w ogóle jej nie mamy w organizmie. następny wymiar potrzebuje więcej. Wtedy przestrzeń i czas mogą nie odgrywać roli. W następnym wymiarze możemy być także świadomi „ogólnego” i „prawdziwego” sensu życia. W naszym świecie na pewno się tego nie dowiemy i myślę, że to dobrze, bo pytanie o sens życia jest tym, co (w mniejszym lub większym stopniu) utrzymuje nas przy życiu.
      Myślę, że naprawdę interesująco byłoby porozmawiać z Państwem na te tematy. Być może do tego dojdzie. Oczywiście to tylko moje zdanie i całkowicie subiektywne, bo niezależnie od tego, jakie tezy stawiamy, tak naprawdę nikt nie ma pewności. Dlatego też nie można w mniejszym lub większym stopniu potwierdzić poprawności.
      Poza tym Twój tekst wydał mi się naprawdę interesujący, dziękuję!
      Trzymajcie się zdrowo i pozdrawiam! 🙂

      Odpowiedz
    • Bernda Koengertera 21. Grudzień 2021, 1: 11

      Dzień dobry
      interesuje się

      Odpowiedz
    • Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

      Iveta Schwarz-Stefancikova

      Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

      Odpowiedz
    Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

    Iveta Schwarz-Stefancikova

    Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

    Odpowiedz
    • Karen Hotho 16. Lipiec 2019, 21: 50

      To fajne i łatwe do wyjaśnienia i bardzo mi pomogło 🙂, dziękuję z całego serca

      Odpowiedz
    • Renate 31. Październik 2019, 15: 18

      Światowa klasa – dam sobie radę :-))

      Odpowiedz
    • Fenja 12. Styczeń 2020, 12: 29

      Jesteśmy cząstkami kwantowymi, raz tu, raz tam, w świecie, który zawsze...

      Odpowiedz
    • Anna Simgera 13. Kwiecień 2020, 18: 59

      Hej ty,
      Właśnie przeczytałem Twój post i chciałem poruszyć jeden lub więcej aspektów.
      Wierzę, że w naszym „obecnym” życiu nie jesteśmy w stanie dotrzeć do 7. wymiaru. Fizycznie nie możemy „rozpuścić się” w tym świecie, na naszej ziemi i po prostu pojawić się jako energetyczna świadomość, przynajmniej nie za życia (chyba że istnieją pewne rytuały, które umożliwiają to tylko przez ograniczony czas). Ponieważ każdy człowiek ma pewną zdolność wyobraźni. Oznacza to, że moim zdaniem nikt na tej ziemi nie jest w stanie samodzielnie wejść w ten stan. Po śmierci wydaje mi się to wszystko bardzo realistyczne. Ponieważ mamy do dyspozycji tylko małą „część” naszego mózgu wyrażoną w procentach, może się zdarzyć, że po śmierci oderwiemy się od całej fizyczności, tj. od naszego ciała, ponieważ w ogóle jej nie mamy w organizmie. następny wymiar potrzebuje więcej. Wtedy przestrzeń i czas mogą nie odgrywać roli. W następnym wymiarze możemy być także świadomi „ogólnego” i „prawdziwego” sensu życia. W naszym świecie na pewno się tego nie dowiemy i myślę, że to dobrze, bo pytanie o sens życia jest tym, co (w mniejszym lub większym stopniu) utrzymuje nas przy życiu.
      Myślę, że naprawdę interesująco byłoby porozmawiać z Państwem na te tematy. Być może do tego dojdzie. Oczywiście to tylko moje zdanie i całkowicie subiektywne, bo niezależnie od tego, jakie tezy stawiamy, tak naprawdę nikt nie ma pewności. Dlatego też nie można w mniejszym lub większym stopniu potwierdzić poprawności.
      Poza tym Twój tekst wydał mi się naprawdę interesujący, dziękuję!
      Trzymajcie się zdrowo i pozdrawiam! 🙂

      Odpowiedz
    • Bernda Koengertera 21. Grudzień 2021, 1: 11

      Dzień dobry
      interesuje się

      Odpowiedz
    • Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

      Iveta Schwarz-Stefancikova

      Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

      Odpowiedz
    Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

    Iveta Schwarz-Stefancikova

    Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

    Odpowiedz
    • Karen Hotho 16. Lipiec 2019, 21: 50

      To fajne i łatwe do wyjaśnienia i bardzo mi pomogło 🙂, dziękuję z całego serca

      Odpowiedz
    • Renate 31. Październik 2019, 15: 18

      Światowa klasa – dam sobie radę :-))

      Odpowiedz
    • Fenja 12. Styczeń 2020, 12: 29

      Jesteśmy cząstkami kwantowymi, raz tu, raz tam, w świecie, który zawsze...

      Odpowiedz
    • Anna Simgera 13. Kwiecień 2020, 18: 59

      Hej ty,
      Właśnie przeczytałem Twój post i chciałem poruszyć jeden lub więcej aspektów.
      Wierzę, że w naszym „obecnym” życiu nie jesteśmy w stanie dotrzeć do 7. wymiaru. Fizycznie nie możemy „rozpuścić się” w tym świecie, na naszej ziemi i po prostu pojawić się jako energetyczna świadomość, przynajmniej nie za życia (chyba że istnieją pewne rytuały, które umożliwiają to tylko przez ograniczony czas). Ponieważ każdy człowiek ma pewną zdolność wyobraźni. Oznacza to, że moim zdaniem nikt na tej ziemi nie jest w stanie samodzielnie wejść w ten stan. Po śmierci wydaje mi się to wszystko bardzo realistyczne. Ponieważ mamy do dyspozycji tylko małą „część” naszego mózgu wyrażoną w procentach, może się zdarzyć, że po śmierci oderwiemy się od całej fizyczności, tj. od naszego ciała, ponieważ w ogóle jej nie mamy w organizmie. następny wymiar potrzebuje więcej. Wtedy przestrzeń i czas mogą nie odgrywać roli. W następnym wymiarze możemy być także świadomi „ogólnego” i „prawdziwego” sensu życia. W naszym świecie na pewno się tego nie dowiemy i myślę, że to dobrze, bo pytanie o sens życia jest tym, co (w mniejszym lub większym stopniu) utrzymuje nas przy życiu.
      Myślę, że naprawdę interesująco byłoby porozmawiać z Państwem na te tematy. Być może do tego dojdzie. Oczywiście to tylko moje zdanie i całkowicie subiektywne, bo niezależnie od tego, jakie tezy stawiamy, tak naprawdę nikt nie ma pewności. Dlatego też nie można w mniejszym lub większym stopniu potwierdzić poprawności.
      Poza tym Twój tekst wydał mi się naprawdę interesujący, dziękuję!
      Trzymajcie się zdrowo i pozdrawiam! 🙂

      Odpowiedz
    • Bernda Koengertera 21. Grudzień 2021, 1: 11

      Dzień dobry
      interesuje się

      Odpowiedz
    • Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

      Iveta Schwarz-Stefancikova

      Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

      Odpowiedz
    Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

    Iveta Schwarz-Stefancikova

    Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

    Odpowiedz
    • Karen Hotho 16. Lipiec 2019, 21: 50

      To fajne i łatwe do wyjaśnienia i bardzo mi pomogło 🙂, dziękuję z całego serca

      Odpowiedz
    • Renate 31. Październik 2019, 15: 18

      Światowa klasa – dam sobie radę :-))

      Odpowiedz
    • Fenja 12. Styczeń 2020, 12: 29

      Jesteśmy cząstkami kwantowymi, raz tu, raz tam, w świecie, który zawsze...

      Odpowiedz
    • Anna Simgera 13. Kwiecień 2020, 18: 59

      Hej ty,
      Właśnie przeczytałem Twój post i chciałem poruszyć jeden lub więcej aspektów.
      Wierzę, że w naszym „obecnym” życiu nie jesteśmy w stanie dotrzeć do 7. wymiaru. Fizycznie nie możemy „rozpuścić się” w tym świecie, na naszej ziemi i po prostu pojawić się jako energetyczna świadomość, przynajmniej nie za życia (chyba że istnieją pewne rytuały, które umożliwiają to tylko przez ograniczony czas). Ponieważ każdy człowiek ma pewną zdolność wyobraźni. Oznacza to, że moim zdaniem nikt na tej ziemi nie jest w stanie samodzielnie wejść w ten stan. Po śmierci wydaje mi się to wszystko bardzo realistyczne. Ponieważ mamy do dyspozycji tylko małą „część” naszego mózgu wyrażoną w procentach, może się zdarzyć, że po śmierci oderwiemy się od całej fizyczności, tj. od naszego ciała, ponieważ w ogóle jej nie mamy w organizmie. następny wymiar potrzebuje więcej. Wtedy przestrzeń i czas mogą nie odgrywać roli. W następnym wymiarze możemy być także świadomi „ogólnego” i „prawdziwego” sensu życia. W naszym świecie na pewno się tego nie dowiemy i myślę, że to dobrze, bo pytanie o sens życia jest tym, co (w mniejszym lub większym stopniu) utrzymuje nas przy życiu.
      Myślę, że naprawdę interesująco byłoby porozmawiać z Państwem na te tematy. Być może do tego dojdzie. Oczywiście to tylko moje zdanie i całkowicie subiektywne, bo niezależnie od tego, jakie tezy stawiamy, tak naprawdę nikt nie ma pewności. Dlatego też nie można w mniejszym lub większym stopniu potwierdzić poprawności.
      Poza tym Twój tekst wydał mi się naprawdę interesujący, dziękuję!
      Trzymajcie się zdrowo i pozdrawiam! 🙂

      Odpowiedz
    • Bernda Koengertera 21. Grudzień 2021, 1: 11

      Dzień dobry
      interesuje się

      Odpowiedz
    • Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

      Iveta Schwarz-Stefancikova

      Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

      Odpowiedz
    Iveta Schwarz-Stefancikova 22. Kwiecień 2022, 15: 11

    Iveta Schwarz-Stefancikova

    Zwierzęta i inne żywe istoty (z wyjątkiem pasożytów) już przynależą tutaj na Ziemi w wymiarach 6 i 7, a nawet wyższych.

    Odpowiedz