≡ Menu
Życie

W życiu człowieka zawsze pojawiają się etapy, w których człowiek znajduje się w głębokiej otchłani pełnej bólu i cierpienia. Fazy ​​te są bardzo bolesne i towarzyszy im poczucie nieosiągalnej radości. Człowiek czuje się głęboko zraniony, prawie nie odczuwa żadnego wewnętrznego związku emocjonalnego i ma wrażenie, jakby życie nie miało już dla niego żadnego znaczenia. Możesz popaść w głęboką depresję i nie wierzyć już, że sytuacja może się w jakikolwiek sposób poprawić. Niemniej jednak życie zawsze ma przed tobą nowe rozdziały, rozdziały, w których zapisana jest nowa historia, której towarzyszy najgłębsza radość i szczęście w życiu. Zaufanie jest tutaj słowem kluczowym. Ważne jest, aby wierzyć w życie, a raczej w swoje własne, powtarzające się szczęście.

Życie zawsze ma dla ciebie nowe szczęście

ponownie doświadczyć radości

Miłość jest w ostatecznym rozrachunku źródłem energii, czyli czystej, nieskażonej siły, która drzemie głęboko w skorupie każdego człowieka. My, ludzie, jesteśmy w stanie czerpać trwałą energię życiową z tego niemal niewyczerpanego źródła. Tak, gdzieś w życiu uczucie miłości popycha Cię do przodu, sprawia, że ​​idziesz dalej i przemierzasz nawet najgłębsze doliny. W tym sensie każdy człowiek stara się móc doświadczyć miłości. Miłość, wewnętrzny spokój, harmonia, szczęście i radość to uczucia o najwyższej intensywności, które nadają naszemu życiu głębszy sens. W tym kontekście każdy człowiek pragnie jedynie, aby było mu dobrze, aby mógł doświadczyć miłości i aby mógł wzrastać w pokojowym współżyciu społecznym. Gdzieś my, ludzie, nawet szukamy tej miłości i dlatego robimy wszystko, aby móc doświadczyć tego najwyższego ze wszystkich uczuć. Niemniej jednak my, ludzie, zawsze znajdujemy się w głębokiej otchłani i doświadczamy najciemniejszych sytuacji. Takie sytuacje, które wydają się całkowicie cofać nas w rozwoju (błąd narzucony przez siebie) i sprawiają, że doświadczamy z tego powodu najgorszych cierpień psychicznych, jednocześnie na krótko zaciemniają nasz pogląd na życie pełne światła i beztroski. W takich fazach życia często nie rozpoznaje się przyczyny własnego cierpienia i instynktownie zakłada, że ​​po pierwsze nie będzie lepiej, a po drugie, że jest się skazanym na cierpienie.

Jesteś odpowiedzialny za to, czy masz w swoim umyśle pozytywne, czy negatywne spektrum myśli legitymizowane..!!

Ale tak nie jest, wręcz przeciwnie. Przede wszystkim należy powiedzieć, że jesteś odpowiedzialny za cierpienie w swoim życiu. Ktoś jest twórcą swojej sytuacji i może zdecydować o legitymizacji/urzeczywistnieniu radości lub smutku we własnym umyśle. Oczywiście wydaje się, że łatwiej to powiedzieć, niż zrobić, ponieważ wiele sytuacji jest tak pełnych negatywnego rezonansu, że prawie niemożliwe jest uświadomienie sobie szczęśliwego lub pozytywnego spektrum myśli. Niemniej jednak to człowiek jest odpowiedzialny za to, czy doświadcza szczęścia, czy nieszczęścia. W tym kontekście ważne jest również, aby zrozumieć, że twój własny umysł przyciąga to, z czym mentalnie rezonujesz. Ktoś, kto nigdy nie daje swojej miłości innym ludziom lub kto zawsze rezonuje z negatywnymi myślami/ambicjami, będzie nadal przyciągał takie osoby do swojego życia (prawo rezonansu).

Każde doświadczenie ma swój głębszy sens

potężne-doświadczeniaZ drugiej strony równie ważne jest zrozumienie, że każda sytuacja, każda faza życia, niezależnie od tego, jak mroczna jest, ma głębsze znaczenie i uczy nas ważnej lekcji. Nic nie jest dziełem rzekomego przypadku, wszystko przebiega według ścisłego planu, wszystko ma swój głęboki sens, ma swój konkretny powód. Dokładnie, własne cierpienie ma jakąś przyczynę, jakiś powód. Z jednej strony ciemne okresy życia, a raczej momenty, w których czujemy się bardzo źle, uświadamiają nam własny brak połączenia z boską podstawą. Wyjaśniają nam w najbardziej bolesny sposób, że w tym momencie nie mamy żadnej miłości własnej, że podważamy nasz duchowy umysł i pozwalamy, aby nasz nisko wibrujący, energiczny, gęsty umysł (ego) dominował nad nami duchowo. Sytuacje te dosłownie wypłukują na powierzchnię nasze własne części cienia i w brutalny sposób stawiają je przed oczami. W takich chwilach zawsze jesteśmy proszeni, abyśmy w końcu spojrzeli na siebie, aby wreszcie móc aktywnie kroczyć drogą do miłości własnej. Miłość własna jest zatem niezbędna. Na przykład ktoś, kto nie kocha siebie, nie może zdobyć się na miłość do bliźnich, do natury, do innych żywych istot, a nawet do samego życia. Dlatego jesteśmy proszeni, abyśmy spojrzeli na swoje życie, abyśmy mogli na tej podstawie zmienić własną sytuację, abyśmy mogli znów być szczęśliwi. Sytuacje te ostatecznie służą naszemu osobistemu dobru, pozwalają nam rozwijać się mentalnie i duchowo, dalej się rozwijać i popychają nas do przodu w życiu.

Najbardziej bolesne momenty w życiu sprawiają, że człowiek się budzi..!!

Największe lekcje w życiu można wyciągnąć z bólu. Te mroczne chwile są częścią naszego życia i budzą naszą wewnętrzną siłę. Ktoś, kto przeżył najgłębszy zawód miłosny i zobaczył otchłań swojego cierpienia, dopiero potem może stać się prawdziwym, prawdziwym życiem. Wszedłeś w tę sytuację słabo, a potem wyszedłeś z niej z mocą. Ostatecznie, po drastycznym zejściu, zawsze czeka Cię potężna wspinaczka. Tak ostatecznie składa się życie. Ze względu na prawo rytmu i wibracji nie może być inaczej. Bez względu na to, jak zła może być Twoja sytuacja, pod koniec dnia czeka na Ciebie kolejny etap życia, pełen radości życia, miłości i szczęścia. W większości przypadków intensywność będzie po zabiegu jeszcze piękniejsza niż wcześniej.

Po przekroczeniu najgłębszej otchłani wraca do życia wewnętrzna równowaga i stabilność..!!

Pokonałeś własną bolesną otchłań i po prostu stoisz na szczycie góry i patrzysz wstecz na krajobraz, który został ukształtowany przez niezliczone doświadczenia, krajobraz mentalny i emocjonalny, który pokazuje Ci, jak daleko zaszedłeś w życiu. Jak bardzo odzyskałeś teraz miłość do siebie i walczyłeś z możliwością bycia szczęśliwym i radosnym. W tym sensie bądź zdrowy, szczęśliwy i żyj w harmonii.

Zostaw komentarz